O instagramie pisaliśmy jakiś czas temu. Pewnie jeszcze kilka słów napiszemy. Dziś kilka nowych instagramowych zdjęć. Najbardziej w tych zdjęciach lubimy to, że są o niczym, są bez sensu… a mimo to podobają się nam.

Oczywiście wszystkie wykonane przy użyciu „aparatu” wbudowanego w telefon komórkowy.

W temacie telefonografii było miasto, to dla odmiany dziś wieś. Jak poprzednio – z „aparatu” w telefonie. Lada moment przejdziemy do konkretniejszych tematów. 

Pisałem na temat nowego pomysłu kilka dni temu. Dziś chcemy zacząć.

W skrócie – w dziale telefonografia będą pojawiały się tylko zdjęcia wykonane przy pomocy aparatu umieszczonego w telefonie komórkowym. Będą kiepskie jakościowo bo tylko tyle jest w stanie wykrzesać z siebie sprzęt. Ważne, że będą różne i trochę inne od pozostałych zdjęć na blogu.

Jeśli ktoś z Was chciałby podzielić się swoimi zdjęciami – zapraszamy. W sprawie szczegółów odsyłam do wpisu z pomysłem.

_______________________________________________________________

Miasto, 14.02.2011 r. -11 stopni, rano