Archive for the ‘Bez kategorii’ Category

Deficyt.

13 maja, 2011

Nigdy nie przypuszczałem, że czas stanie się najbardziej deficytowym towarem. Doba jest coraz krótsza…

Zdjęcie nijakie, ale tylko takie wyszło…

ps… ten zegar jest nie nasz   :green:   a bratki nie wyglądają na suche… one są suche.  :facepalm:    W tajemnicy tylko powiem, że ten zegar jeszcze tu powróci…

Miłego weekendu.

Majówka

3 maja, 2011

U nas pasa śnieg… jest bardzo zimno. Mieliśmy kilka dni na dokończenie puzzli. Zdjęcia nie będzie. :facepalm:   :czerwona:    :no:

Pozdrawiamy.

Pozostając w temacie…

24 marca, 2011

ale troszkę inaczej.

Na mnie zrobiło ogromne wrażenie… mimo, że ten sport jest mi całkowicie obcy.

Miało nie być, ale będą. I z tego powodu bardzo się cieszymy i jako, że mieliśmy już okazję być – bardzo polecamy.

27 i 28 sierpnia 2011 r. na lotnisku w Radomiu odbędą się pokazy lotnicze. Po wypadku, który miał miejsce na pokazach dwa lata temu,  tegoroczna impreza stała pod znakiem zapytania. Na szczęście jest dobra decyzja i w zasadzie jest pewne, że pokazy się odbędą.

Do końca sierpnia jest jeszcze kawał czasu, ale naprawdę warto w planach urlopowych i kalendarzach zaznaczyć sobie przynajmniej jeden z 2 dni na wizytę w Radomiu. My – jeśli nic złego się nie wydarzy – na pewno się wybieramy. Sugerujemy również zaopatrzyć się do tego czasu w aparaty foto, długie obiektywy i lornetki. Jeśli ktoś lubi oglądać samoloty – to nie ma się nad czym zastanawiać. Jeśli ktoś nie lubi to warto choćby dlatego, że jest mnóstwo niezdrowego jedzenia i napojów wyskokowych na miejscu. :brawo:

To co? Widzimy się na miejscu… 😉

Właśnie… trzeba wiele czasu i przemyśleń, żeby uzasadnić samemu sobie w sposób zadowalający potrzebę zakupu pewnych zabawek.

W naszym przypadku tak właśnie jest z iPadem. Przydatny… czy nieprzydatny… jeśli przydatny to do czego..? Czy jest przewaga nad notebookiem czy netbookiem?

Przemogłem się, poszedłem do sklepu, stanąłem przy półce z tymi zabawkami… i zeszło mi tam ponad godzinę.

Teraz już łatwiej jest uzasadnić. Nie będę pisał o wszystkim, bo zalet i wad można by wymienić pewnie bardzo dużo. Dla mnie największą zaletą jest to, że jak mam ochotę sprawdzić coś w internecie w niedzielny poranek, to nie muszę włączać komputera, czekać kilka minut aż się wszystko uruchomi, tylko naciskam guzik i działa.

Do zapisywania kalendarza,  zdjęć, internetu, e-poczty – rewelacja.   Argument koronny – prowadzenie bloga – łatwiej, szybciej. Wystarczy. Obecna cena zachęca.

A jakie jest Wasze zdanie? Przydatny czy nie?

Zdjęcie pobrane z internetu.