Właśnie… trzeba wiele czasu i przemyśleń, żeby uzasadnić samemu sobie w sposób zadowalający potrzebę zakupu pewnych zabawek.

W naszym przypadku tak właśnie jest z iPadem. Przydatny… czy nieprzydatny… jeśli przydatny to do czego..? Czy jest przewaga nad notebookiem czy netbookiem?

Przemogłem się, poszedłem do sklepu, stanąłem przy półce z tymi zabawkami… i zeszło mi tam ponad godzinę.

Teraz już łatwiej jest uzasadnić. Nie będę pisał o wszystkim, bo zalet i wad można by wymienić pewnie bardzo dużo. Dla mnie największą zaletą jest to, że jak mam ochotę sprawdzić coś w internecie w niedzielny poranek, to nie muszę włączać komputera, czekać kilka minut aż się wszystko uruchomi, tylko naciskam guzik i działa.

Do zapisywania kalendarza,  zdjęć, internetu, e-poczty – rewelacja.   Argument koronny – prowadzenie bloga – łatwiej, szybciej. Wystarczy. Obecna cena zachęca.

A jakie jest Wasze zdanie? Przydatny czy nie?

Zdjęcie pobrane z internetu.

2 komentarze to “Na pewne rzeczy trzeba czasu…”

  1. fotograf pisze:

    No i jest pierwsza opinia… właśnie ciekawiło mnie czy to taka zabawka na pierwszą godzinę zauroczenia czy można znaleźć praktyczne zastosowanie na dłużej… Brakuje trochę jakiegoś rozsądnego edytora tekstu w standardzie… 😕

  2. Monika pisze:

    Przydatny, ale w moim często się pojawiają usterki. Mam tą zabawkę od pół roku i już dwa razy składałam reklamację. Za drugim razem wymieniono mi na nową :brawo: . Być może trafiłam na felerny egzemplarz.

Leave a Reply