Pierwszy dzień wiosny… jestem przekonany, że zaglądając na nasz blog byliście pewni jaki będzie tytuł dzisiejszego wpisu. 😉 Od dziś będziemy bardzo uważnie poszukiwać wiosny. W miniony weekend nadal nic ciekawego nie znaleźliśmy. Mam również nadzieję, że z dzisiejszym dniem powiedzenie „żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce” przestanie obowiązywać.

Małysz skończył karierę, Stoch wyskoczył pierwsze miejsce na mamucie… a ja dostałem prezent niespodziankę… taką niespodziankę, której w życiu bym się nie spodziewał. 😉 I w związku z tym, że jestem niesamowicie zadowolony, to się pochwalę wszystkim…

Bardzo dziękuję… za prezent i za pamięć. 😉

Jeśli ktoś z Was znalazł już wiosnę – czekamy na wszystkie informacje na ten temat… bo my rano musieliśmy oskrobać zamarznięte szyby.

Miłego dnia, miłej wiosny.

…nie zapomnieliśmy też hasła do bloga. Chwilowy zastój w temacie. Wiosny nie udało się nam jeszcze znaleźć. Prawdę mówiąc nie mieliśmy za bardzo kiedy poszukać. Uruchomiliśmy sezon rowerowy w ostatnią niedzielę, ale jedyny wynik tego przedsięwzięcia jest taki, że uświadomiliśmy sobie jakie inwestycje nas czekają zanim pojedziemy gdzieś dalej. Nadal brakuje stopni… tych od temperatury i nie wszystko da się zrobić.

W niemałych trudnościach technicznych rodzi się pewien pomysł… ale taki bardziej w formie zabawy niż czegoś poważnego, wkrótce więcej informacji – o ile w ogóle coś się uda zrobić.

Apel – jeśli planujecie jakąś uroczystość przy okazji której mają być zrobione zdjęcia… to wykręcajcie wszystkie możliwe żarówki energooszczędne w domu i zastępujcie tradycyjnymi…

Wykonanie poprawnego zdjęcia w takich warunkach to jest droga przez mękę… albo gorzej…

Wkrótce więcej.

Do usłyszenia.

Marzec, szczególnie ten w tym roku to bardzo ważny miesiąc… W marcu zawsze bardzo dużo się dzieje. Pamiętajcie, żeby nie przegapić ani jednego dnia. 😉

Najważniejszy z globalnego punktu widzenia będzie 21 marca. Czekamy. 8)

To jest wpis bez zdjęcia.

Pozdrawiam.

Właśnie tak… jak zepsute radio, w którym nie działa wyłącznik, będę bezustannie powtarzał – fotografujcie.
Ci z Was, którzy są prawdziwymi szczęściarzami mają zdjęcia z dzieciństwa. Powiedzcie – jak często do nich sięgacie? Lubicie je oglądać? Ja odpowiem za siebie – bardzo lubię je oglądać. Pomijam to, że jestem na nich mały i zupełnie niepodobny do siebie teraz. Dla mnie te zdjęcia mają zupełnie inny walor – historyczny i poznawczy. Mogę się dowiedzieć jak mieszkali moi rodzice, co było w domu kiedy przyszedłem na świat, gdzie stało moje łóżeczko, jakie miałem zabawki… Widzę jak wyglądali moi rodzice, w co się ubierali oni i wszystkie ciocie i wujkowie, którzy nas odwiedzali. Wiem jaki miałem kocyk, który miś był ulubiony.

Jaki jest najlepszy na świecie aparat fotograficzny?

Najlepszy na świecie aparat, to taki, który masz przy sobie kiedy jest potrzebny…

Każdy z nas ma telefon komórkowy a większość modeli posiada wbudowany aparat fotograficzny (brzmi na pewno lepiej niż to co to urządzenie jest w stanie wyprodukować, ale to nieistotne).

Pomysł jest taki, żeby zrobić dział w którym pojawiałyby się zdjęcia zrobione wyłącznie przy pomocy telefonu komórkowego. Temat nie ma znaczenia. Obróbka, edycja… dowolna, chociaż byłoby nam bardzo miło, jeśli poświęcilibyście swoim zdjęciom trochę czasu nadając im indywidualny, niepowtarzalny charakter w miarę swoich umiejętności. W każdym razie to nie jest warunek konieczny do spełnienia. Jedyne ograniczenie jest takie, że ma to być zdjęcie z komórki. Oczywiście nie do końca chodzi o zdjęcia z imienin cioci… ale nazwijmy to ogólnie fotografią uliczną. Widzisz coś co Cie zaciekawiło, architektura, padający cień, zabawny zestaw przedmiotów… a może kwiaty, może jakaś interesująca postać… coś, co  w jakiś sposób zwróciło Twoją uwagę… zrób zdjęcie. Usiądź na chwilę przed komputerem i poświęć mu chwilę czasu…

Dlaczego zwracam się z Tym do Was? Bo pomysł jest również taki, żebyśmy ten dział współtworzyli… Każdy kto uzna, że jego zdjęcie coś w sobie ma i chciałby się nim podzielić – niech wyśle do nas. Oprawimy w ramkę i puścimy na blog. Jeśli przy okazji chcecie napisać kilka zdań na temat tego zdjęcia… proszę bardzo. Jeśli uznacie, że nie potrzeba, bo zdjęcie broni się samo – też super.

Rzucam to na razie jako pomysł. Ciekaw jestem Waszych opinii. Jeśli ktoś uzna, że chce w tego typu przedsięwzięciu uczestniczyć – nich śmiało wysyła zdjęcie na nasz adres e-mail.  Jeśli postanowicie pozostać wyłącznie w roli obserwatorów – to my sami postaramy się trzymać ten dział przy życiu.

Jedno mogę obiecać. Wszystkie prace w tym dziale będą poddane ocenie oglądających przy pomocy gwiazdek. Będziecie mieli okazję się sprawdzić.

Jeśli projekt się przyjmie i zacznie pojawiać się zbyt dużo zdjęć być może wprowadzimy jakieś ograniczenia czasowe. Nie obiecuję również, że temat będzie kontynuowany w czasie największego natłoku naszych zajęć…

Na dzień dzisiejszy nic nie startuje, nic nie uruchamiamy i nic nie zaczynamy… na razie ciekaw jestem Waszych opinii na ten temat i zapraszam do dyskusji.

Pozdrawiamy