Dlaczego nikt mi nie powiedział, że ostatnie nasze sięgnięcie do archiwum było obarczone błędem, polegającym na tym, że zdjęcia pojawiły się już i to bardzo niedawno na blogu? Trzeba uporządkować dodawanie wpisów, bo przestajemy ogarniać to co już było a czego nie było… 😉 szczególnie jeśli chodzi o sięganie do archiwum…
Przedwczorajszy wpis w związku z tym poleciał w kosmos. Zdjęcia z tego postu są kilka wpisów wcześniej, więc jeśli ktoś chciałby z jakichś powodów do nich wrócić, to ma szansę.
Dzisiejsze sięgnięcie jest ciekawe z kilku powodów.
Po pierwsze – Marta i Marek są stałym „wystrojem” tego bloga… bo go otwierają 😉
Po drugie – chyba jako jedyna para w naszej karierze miała dwa plenery… jeden oficjalny a w przypadku drugiego zwyczajnie zostaliśmy postawieni pod ścianą… :green: Ten drugi to już był prezentowany. Teraz wrócimy do tego pierwszego.
Po trzecie – kiedy dziś rano oznajmiłem właścicielom wizerunku, że pora na nich… to powiedzieli, że to tak dawno, że już nie pamiętają… (przynajmniej jedno z nich tak twierdzi). Poczułem się w obowiązku przypomnieć.
Po czwarte – :hmm: , no nie?
M&M’sy