Ostatnie dni to było niemałe przeżycie dla nas. Nie przypuszczaliśmy ani nie braliśmy pod uwagę takiego przebiegu zdarzeń. Nasz blog przeżył prawdziwą inwazję odwiedzin. Jeszcze nigdy w historii istnienia tego bloga nie było tak nagłego przyrostu oglądalności w ciągu doby.
Nie sądzę, że nagle nasza działalność zyskała tylu fanów. Zrzucam ten wynik na półfinałowe głosowanie w naszej zabawie. Nie sądziłem, że poruszycie niebo i ziemię, rodzinę, znajomych, nieznajomych i kogo się tylko da, żeby wybrane przez Was zdjęcia przeszły dalej. Nie będę pisał na temat sposobu i zastosowanych metod. Szkoda tylko, że nie zawsze wybór był wyborem a często stawał się zimną kalkulacją matematyczną.
Nie podjęliśmy jeszcze decyzji, czy zabawa będzie kontynuowana. Szkoda, że po raz kolejny zabawa przestaje być zabawą w trakcie jej trwania. Tym bardziej nie jest to dla mnie zrozumiałe, że nie są przewidziane jakiekolwiek nagrody a nazwa „zdjęcie roku”, to określenie czysto umowne.
Głosowanie w tej części uważam za zamknięte. Przechodzą dalej pierwsze 4 zdjęcia w kolejności takiej jak ustawił je system.
I na koniec wyrazy uznania dla wszystkich, którzy zajmują się administrowaniem i moderacją w serwisach internetowych. Teraz wiem jak ciężki jest to kawałek chleba. Dziękuję osobom, które pomogły nam ogarniać na bieżąco temat.
Teraz wyniki:
1: zdjęcie 11
2: zdjęcie 1
3: zdjęcie 4
4: zdjęcie 5
Te zdjęcia przeszły przez sito. Jaki będzie ich dalszy los… musimy się zastanowić.
Do usłyszenia.
loading...