Choć lato jeszcze w pełni, pogoda super i ciepło nas nie opuściło z końcem sierpnia, to wielkimi krokami zbilża się jesień. Podła to pora roku, szczególnie jej druga część, kiedy złota zmienia się w mokrą i zimną. Przestawimy zegarki i zaczniemy się zastanawiać co zrobić ze zwiększoną ilością wolnego czasu. Akurat z tym ostatnim u nas nie będzie problemu. Kajecik jest zapisany małymi literkami od początku do końca kartki. Sporo tam pomysłów do wdrożenia, zmian i liftingów.
Czego zmieniać nie chcemy?
Nie chcemy zmieniać miejsc, gdzie można nas znaleźć w sieci. Strona główna to nadal www.jbrfoto.com. Pewnie mało kto tam zagląda, ale odsyła ona w kilka miejsc:
1. Blog – nadal będzie to jedyne miejsce, gdzie będą pojawiały się nasze nowe prace. Jak zwykle obiecujemy, że będziemy go częściej aktualizować. Naprawdę będziemy się starać. Sami redagujemy wszystkie treści jakie pojawiają się w sieci. Musimy podzielić czas na wszystko. Niestety doba nie jest gumowa i za nic na świecie nie da się dołożyć godzin… Ograniczyć czasu na odpoczynek już bardziej się nie da, chociaż pracujemy nad tym.
2. Strona internetowa naszej pracowni – www.jbrlab.com. To bardzo ważne miejsce dla osób, które traktują fotografię poważnie i nadają jej formę papierową. Większość z Was pewnie wie, że mocno pracujemy nad rozwijaniem dostepnych usług w naszej pracowni. Pewnie też wiecie, że dysponujemy szeroką gamą papierów fotograficznych, które nie są dostępne „od ręki” w innych pracowniach. Pewnie też wiecie, że pracujemy tylko na materiałach z wysokiej półki. Nie znajdziecie u nas odbitek po 19 groszy na papierze toaletowym. Traktujemy bardzo poważnie to co robimy dla Was i dalecy jesteśmy od stosowania półśrodków w niskiej cenie kosztem wysokiej jakości.
3. Profil naszej pracowni na facebooku. www.facebook.com/jbrlab. Kto śledzi nasz blog od lat, ten z pewnością wie, że nie jesteśmy fanami tego typu rozwiązań, ale realia i potrzeba kontaktu z Wami zaoowocowała profilem na FB. Poświęcamy sporo czasu na tę formę promowania naszych usług i naszej pracowni. Owszem, pojawia się tam trochę prywaty, ale przede wszystkim ma to być źródło cennej informacji technicznej oraz bieżący wgląd na działanie pracowni. Jeśli ktoś chce się dowiedzieć czy pracujemy na miejscu, czy jesteśmy gdzieś w terenie – to najlepsze źródło informacji.
4. Profil naszej pracowni w serwisie twitter. twitter.com/jbrlab. Nie wszyscy lubią formę działania innych portali społecznościowych i dlatego stworzyliśmy też konto na twitterze. Co prawda informacje się dublują i nie ma większego sensu, żeby otrzymywac je w kilku miejscach, ale dla osób, które nie mają FB, twitter powinien być przydatny. Niestety nie mamy żadnego miejsca w którym jesteśmy obecni w sieci dla tych, którzy nie lubią ani twittera ani faceboka
I tyle. Wieksze rozdrabnianie się z informacją jest bezcelowe. Staraliśmy się podzielić to co mamy do przekazania w taki sposób, żeby było jasne gdzie i jakich informacji można szukać.
Nie zmieniamy również podejścia do osób, które chcą z nami współpracować na dowolnej płaszczyźnie. Bez względu na to, czy zaprosicie nas na Waszą uroczystość, czy zlecicie wykonanie odbiek czy wydruków w naszej pracowni – zawsze zrobimy wszystko, aby oddać w Wasze ręce produkt wysokiej jakości, taki za który my nie będziemy się wstydzić i z którego Wy będziecie mieć satysfakcję. Nadal będziemy służyć pomocą w kwestiach technicznych. Doradzimy dobór odpowiedniego materiału, uprzedzimy jeśli przekazane zlecenie nie spełnia wymogów technicznych. U nas każdy może być spokojny o to co nam powierzył. Zapytamy kilka razy i upewnimy się, jeśli choćby w najmniejszej kwestii będziemy mieć wątpliwości. Szanujemy Wasz czas i środki, które przeznaczacie na realizację zleceń.
No dobrze, to co się zmieni?
Przede wszystkim będziemy pracowali nad zmianą naszej identyfikacji wizualnej. Zaczniemy powolutku od liftingu naszego bloga. Nie będą to zmiany kolosalne i przełomowe. Bardziej kosmetyka zmierzająca do uproszczenia wyglądu. Zniknie pewnie trochę kolorów. Wszystko zbieleje a paleta barw ograniczy się do kilku. Nie będziemy na razie zmieniać strony pracowni. Jest w miarę przejrzysta i chyba nie ma większego problemu ze znalezieniem potrzebnych informacji. Oczywiście jesteśmy otwarci na propozycje. Jeśli czegoś brakuje, albo jest trudno dostępne – postaramy się to poprawić.
Pozostawiamy bez zmian nasze logo. Być może dla niektórych infantylne ale dla nas mające konretne znaczenie. Każdy puzel jest częścią całości na którą składa się nasza praca. Z jednej strony precyzyjne dopasowanie, myślenie, logika, element bez którego nie ma układanki pt fotografia. Z drugiej strony symbol zabawy, poświęcania czasu temu co się kocha i podejścia do tego bez zbędnego zadęcia. Tak więc puzel zostaje.
Zmieni się nasza pracownia. Przede wszystkim będą to zmiany, które można nazwać budowlanymi. Kto bywał u nas ten wie, jaką metamorfozę przez ostatnie lata przeszła pracownia. Zmian będzie więcej. Tu również nastąpi mocne odkolorowanie. Coś co kilka lat temu można było uznać za ciekawe, dziś bardziej przeszkadza niż pomaga. Będzie widniej, sterylniej, prościej.
Popracujemy nad materiałami promocyjnymi. Pojawi się dużo nowych zdjęć w pracowni. Będą nowe wizytówki. Jeszcze prostsze niż obecne.
Postaramy się jeszcze bardziej uprościć komunikację z nami. W tej chwili jest kilka adresów e-mail. Jeśli się uda, ograniczymy się do jednego… może dwóch. Nadal będziemy odpisywać możliwie szybko na wiadomości. W tej chwili korespondencja trafia do nas w ciągu kilku minut i staramy się od razu odpisywać na każdy email.
Do Waszej dyspozycji oddaliśmy serwer FTP. Można cieszyć się pieknymi odbitkami prosto z naszej pracowni bez wychodzenia z domu. Kubek gorącej kawy, albo herbaty malinowskiej, koc, przyjemna muzyka, laptop ze zdjęciami. Kilka kliknięć, wybór zdjęć. Minuta na wypełnienie formularza i następnego dnia puka do drzwi kurier z gotowymi zdjęciami, wydrukami… proste, prawda?
Zmiany techniczne w pracowni – będą nowe urządzenia. Jeśli wszystko się uda, postaramy się zwiększyć ofertę ciekawych produktów. Rozejrzymy się za nowymi firmami z którymi będziemy wspólpracować. Wszystkie te zmiany będą miały realne przełożenie na to co będziemy oddawać w formie gotowych reportaży. Postaramy się o nowe wzory albumów. Lada moment wprowadzimy nowy przepiękny papier na którym będziemy drukować nasze odbitki ślubne. Być może będą zmiany w zakresie oferowanych fotoksiążek. Położymy duży nacisk na promowanie zdjęć drukowanych na papierach fineART. Forma dowolna – mogą być odbitki, mogą być specjalne albumy, które też niedługo pokażemy na blogu i które będzie można bliżej pooglądać w pracowni. Czemu takie? Bo nie ma piękniejszej formy wydrukowania zdjęć. Zakres kolorów znacznie szerszy niż na papierach LAB i ten wspaniały w dotyku, bawełniany papier wysokiej klasy…
JBR się rozwija. Nawet jeśli nie widać tego na zewnątrz, to cały czas odhaczamy kolejne zrealizowane pomysły z naszej listy. Fotografia stała się ogólnodostępna. Jest mnóstwo pracowni fotograficznych. Być może znajdziecie gdzieś lepsze ceny (pozornie), być może większe formaty. Tylko warto wtedy zapytać co w zamian otrzymacie. Czy wydruk będzie na super papierze, który nie odbija światła, który nie będzie się robił żółty, bo nie jest wybielany chemicznie? Czy może odbitki z aplikacji instagram otrzymacie na najlepszym dostępnym na rynku papierze LAB Fuji Professional DPII Matte? To są detale, ale właśnie detale różnią jedną firmę od drugiej. Detale decydują o naszych wyborach.
Wprowadzamy również nowe rozwiązania dla zawodowych fotografów, którzy współpracują z nami. Chyba największym udogodnieniem jest ekspresowa i priorytetowa realizacja zleceń zawodowych oraz dostosowany cennik. Polecamy odpowiednią zakładkę na stronie naszej pracowni. Tam jest więcej szczegółów na ten temat.
I pewnie moglibyśmy jeszcze długo pisać o planach. Nie wszystko da się wprowadzić w kilka chwil. Niektóre przedsięwzięcia wymagają czasu… i nie tylko czasu. Odsyłamy zatem do miejsc w internecie o których pisaliśmy wcześniej. Będziemy na bieżąco informować o naszych postępach i kolejnych planach. Zapraszamy Was do korzystania z naszych usług fotograficznych i z naszej pracowni. Uwolnijmy zdjęcia z naszych dysków, płyt CD i komórek. Dajmy im żyć w postaci papierowej. Cieszmy się wspomnieniami, które nie znikną wraz z awarią jakiegoś elektronicznego elementu, który pogrzebie wszystkie cenne chwile, które zarejestrowaliśmy naszymi aparatami fotograficznymi.
Bądźmy w kontakcie.
jbr
loading...