Ceremonia Madzi i Konrada. W pierwszy dzień astronomicznej jesieni.
W związku z tym, że zdjęć sporo – pisania mało. Na końcu jesiennopoczątkowa niespodzianka.
Ceremonia Madzi i Konrada. W pierwszy dzień astronomicznej jesieni.
W związku z tym, że zdjęć sporo – pisania mało. Na końcu jesiennopoczątkowa niespodzianka.
oho! zaczyna się! teraz będzie cenzurował komentarze!
mówiłam że kiedyś sodówka uderzy… ciekawe jaki będzie następny wymysł…
:):):)
Jak jeszcze raz napiszesz taki komentarz, to będę musiał wymoderować 😉
Za słodki 😉
Zdjęcia cudo:)
Obawiam się tylko czy po tylu komplementach Pan Fotograf nie każe zwracać się do siebie „mistrzu” i nie podniesie stawek 🙂
W celu zapobiegnięcia wyżej wspomnianej tragedii uprasza się o zamieszczenie na blogu kiepskiego reportażu abyśmy mogli wypowiedzieć się krytycznie na jego temat (jeśli Pan Fotograf w ogóle umie zrobić kiepskie zdjęcia bo oglądamy same perełki) 🙂
Z wyrazami szacunku
Wierna Czytelniczka:)
Dzięki! 😉
Cała przyjemność po naszej stronie… 😉
Cudowna pamiątka zdjęcia piękne. Najlepsza para fotografów na świecie! Dziękujemy Wam za wszystko:)
Zdecydowanie miło wspominam to wesele ;). Zdjęcia świetne, jak zwykle 🙂